Czy po polskich drogach jeżdżą wyłącznie stare auta?

Po polskich drogach porusza się ponad 20 milionów samochodów. Średni wiek pojazdu samochodowego w naszym kraju wynosi 14 lat. Czy ten fakt oznacza, że po drogach poruszają się auta będące zagrożeniem dla zdrowia i życia ich właścicieli oraz pasażerów, a także stanowiące realne niebezpieczeństwo dla środowiska naturalnego?

Stary, czyli zły?

Zdaniem części dziennikarzy motoryzacyjnych, działaczy społecznych, a także polityków większość samochodów jeżdżących po polskich drogach to pojazdy z racji wieku predestynowane do zajęcia miejsca raczej na złomowiskach niż w ruchu ulicznym. Czy jednak rzeczywiście czternastoletnie samochody to jedynie sterta nieekologicznego złomu? Odpowiedź na tak postawione pytanie nie jest oczywiście jednoznaczna, wszystko zależy od ich stanu technicznego, a co za tym idzie, podejścia właścicieli. Już ten fakt sprawia, że stosowanie cenzusu wiekowego mija się z celem. Udowodnimy ten fakt, cofając się nieco w przeszłość.

W roku 2005 debiutowało wiele cenionych do dziś modeli aut. Samochodem roku została Toyota Prius, drugie miejsce zajął Citroen C4, a na trzecim uplasował się Ford Focus drugiej generacji. Czy, jak chcą lobbyści, samochody te rzeczywiście zasługują jedynie na motoryzacyjne cmentarzysko? Zacznijmy od końca – Ford Focus już w swoim pierwszym wydaniu ustanowił nowy standard zawieszeń dla samochodów osobowych. Nigdy wcześniej klasa ekonomiczna nie oferowała tak dobrze prowadzącego się pojazdu, udanie łączącego komfort w długich trasach z precyzją pokonywania zakrętów. Druga edycja przyniosła odświeżenie stylistyki, pojawiła się też wersja cabrio.

Francuska konkurencja spod znaku szewrona nie pozostawała w tyle. Citroen C4 brylował wyposażeniem w dziedzinie bezpieczeństwa. Ksenonowe reflektory z funkcją doświetlania zakrętów, system monitorowania kondycji kierowcy z alarmem ostrzegającym o ewentualnym zasypianiu, sygnalizacja niekontrolowanej zmiany pasa, monitoring ciśnienia w oponach. Całkiem nieźle jak na “nienowoczesny sprzęt”.

Wciąż nowoczesne

Pierwsze miejsce to Toyota Prius. Udane połączenie wolnossącego silnika benzynowego z nowoczesną jednostką elektryczną zaowocowało stworzeniem niezawodnej hybrydy o znikomym apetycie na paliwo. Pierwszych użytkowników trapiła wprawdzie troska o trwałość akumulatorów niezbędnych do magazynowania energii, jednak jak pokazał czas oraz doświadczenia związane z priusami wcześniejszej generacji, ten element jest długowieczny i nie przysparza problemów. Dyskusyjna w tym wypadku może być jednak kwestia ekologii. O ile sam napęd elektryczny jest zdecydowanie czystszy do spalinowego, to nakłady niezbędne do produkcji poszczególnych komponentów wymagają użycia surowców i technologii, które nie do końca łaskawie obchodzą się ze środowiskiem. 

Oczywiście kluczem do długiej i bezproblemowej eksploatacji pojazdów jest właściwa dbałość. Tu z pomocą przychodzą takie firmy jak Car-Gryf. Oferują one możliwość zakupu sprawdzonych, używanych części pochodzących z demontażu. Stosunek jakości do ceny czyni z nich bardzo atrakcyjną propozycję dla użytkowników starszych samochodów. Szczecin i Gorzów to jedne z wielu miast, w których firma świadczy usługi, jednak aby zapoznać się z bogatą ofertą, wystarczy skorzystać z przejrzystej strony internetowej. Starsze samochody wciąż przecież zasługują na dobre traktowanie.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ